„Świteź”, czyli Mickiewicz animowany

Switez

Oskar dla „Piotrusia i Wilka” przypomniał wszystkim, że na polskim, animacyjnym podwórku liczą się nie tylko fachowcy z Platige Image. Se-Ma-For pokazał pazury i wygląda na to, że nie zamierza spuszczać z tonu.

„Świteź” jest filmem dyplomowym reżysera Kamila Polaka – studenta animacji Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

Scenariusz powstał na motywach ballady „Świteź” Adama Mickiewicza. Film przedstawia ostatnie chwile z życia mieszkańców pradawnego grodu Świtezi, w którego miejscu do dziś leży tajemnicze i upiorne jezioro. Głęboka wiara i modlitwa ocala niewinnych ludzi od śmierci zamieniając ich w kwiaty, które do dziś unoszą się na powierzchni Świtezi. Historia i tajemnica upiornego jeziora objawia się młodemu podróżnikowi, który przypadkiem trafia nocą do lasu otaczającego zatopione miasto.

„Świteź” w zamierzeniu łączyć ma technikę trójwymiarową z pracami malarskimi inspirowanymi XIX-wiecznym polskim i rosyjskim malarstwem realistycznym, oraz malarstwem średniowiecznym.

Pierwsze wzmianki o realizacji tego tytuły pojawiły się już w 2005 roku i od tego czasu śledzę jego losy. Docelowo film miał mieć długość 18 minut, a premierę zaplanowano na początek 2006 r. Obecnie film wydłużył się do 21 minut, ale data premiery nie jest nadal ustalona. Niestety, jest nieustannie przekładana. Poza zamkniętym pokazem handlowym dla brytyjskiego Breakthru Films, na początku 2008 roku, film nie był jeszcze nigdzie prezentowany. Prace potrwać mają do końca 2009 r. (a były już przerywane dwukrotnie, na rzecz „Mokrej Bajeczki” oraz „Piotrusia i Wilka”).

httpvh://www.youtube.com/watch?v=FU7Uf_FSAZ8

Równocześnie ze „Świtezią” powstaje dokument „W poszukiwaniu Świtezi” dokumentujący prace nad filmem. Planowane jest również wydanie ilustrującej film muzyki autorstwa Iriny Bogdanovitch. Film promowany będzie także przez wideoklip znakomitej Kapeli Ze Wsi Warszawa.

Switez_01 Switez_02 Switez_03 Switez_04 Switez_05 Switez_07 Switez_08 Switez_09 Switez_10

Ilustracje koncepcyjne obejrzeć można m.in. na oficjalnej stronie Adama Cybuli.

Dodaj komentarz