Powerless

powerless

„Powerless”, choć jest filmem amatorskim, to pieczołowitością wykonania może równać się z niektórymi profesjonalnymi produkcjami. Co prawda brak tu może jakiejś szczególnie wyrafinowanej animacji, ale dbałość o detal i strona plastyczna filmu są naprawdę godne uwagi.

Jest to historia gdzieś na przecięciu fabuły „Pinokia” i mitu o Golemie. Stary wynalazca, pracujący nad stworzeniem sztucznego człowieka poddaje się, nie mogąc tchnąć życia w skonstruowaną przez siebie maszynę. Lecz pewnego dnia staje się cud – bo każde, nawet mechaniczne życie, jest cudem.

httpvh://www.youtube.com/watch?v=BiBy-bRbJn8

Blog produkcyjny: http://jamessatymat.blogspot.com/

[via RetroStacja]

Dodaj komentarz