W „Nuit Blanche” Arev Manoukian w dość niekonwencjonalny sposób stara się uchwycić i pokazać ten ulotny moment pomiędzy dwójką nieznajomych, kiedy ich spojrzenia stykają się, powodując iż przez krótką chwilę rodzi się pomiędzy nimi duchowa więź. I przyznać muszę iż wyszło mu to naprawdę pięknie.
A tutaj możecie zapoznać się z procesem tworzenia tej krótkometrażówki:
Tweet
niestety bardzo słabe. fake, bo ten samochód normalnie by go zabił, tak samo ona nie jest pokrwawiona przez tą szybę, każdy normalny człowiek (chyba, że ona jest robotem, ale to by było dopiero głupie) odniósłby poważne rany. do tego zrobili to czarno-białe, żeby pójść na łatwiznę, no i ten motyw z cofaniem czasu na końcu, wszystko nie trzyma się kupy. jedyne, co mi się podobało, to znośna muzyka.
Niesamowite… Najwyraźniej dziś w Opium dzień szortów. I to bardzo wysokiej klasy. Wielkie dzięki za wynajdywanie takich perełek! Przecudowny klimat to zostawia po obejrzeniu. :)
Cudny filmik, co tu więcej można dodać…
F – Twój komentarz to chyba prowokacja prawda?