„Predators” – czyżby kolejna kicha?

Niestety. Mimo interesującej obsady (Brody, Fishburne, Trejo) i wielu szumnych zapowiedzi, kolejna odsłona serii wygląda niewiele lepiej niż dwie poprzednie.

Nie wiem na ile cytowanie poprzedników wynika z ograniczonej wyobraźni twórców, a na ile z chęci przypodobania się widzom, ale jedno jest pewne: zrobiło się to już nudne. Grunt, że bohaterami nie jest banda rozwrzeszczanych nastolatków…

[via IGN]

Dodaj komentarz