Żywe Trupy infekują telewizję

Czy najbrzydszy z trójki potwornego rodzeństwa nareszcie doczeka się należytego uznania ze strony kina? Najstarszy brat – wampir – już od dawna cieszy się największą estymą, jak i popularnością (a co za tym idzie imponującym dorobkiem nie tylko filmowym, ale także finansowym). Środkowy – wilkołak – może i nie ma szczęścia w znaczeniu stricte komercyjnym, ale z pewnością występował w obrazach o często dość sporym budżecie („Wilkołak” a wcześniej „Underworld 3”) i przyciągał znane nazwiska (choćby Jack Nicholson). Jedynie zombie, choć otoczony nie mniejszym kultem, to jednak wciąż nieco w cieniu „starszego rodzeństwa”. Tylko po co czekać na uznanie ze strony kina, kiedy mamy telewizję?

W październiku stacja AMC wyemituje pierwszy z sześciu odcinków serialu opartego o komiks Roberta Kirkmana „The Walking Dead”. Czy telewizyjne spojrzenie na zombie sprawi, iż nieumarli faktycznie „wyjdą z cienia” i przestaną być traktowani po macoszemu? Trzy rzeczy przemawiają na „tak”: solidny materiał źródłowy, dobry reżyser (Frank Darabont) i stacja telewizyjna znana z przełomowych i cenionych przez krytyków oraz widzów produkcji („Mad Men”, „Breaking Bad”).

Poniżej kilka pierwszych fotek z planu, a także klip:

Fabuła „The Walking Dead” oscyluje wokół postaci policjanta Ricka Grimesa, dowodzącego grupą ludzi próbujących przetrwać w świecie zaludnionym przez zombie.

Więcej o serialu na stronie AMC.

Dodaj komentarz