Kiedy pierwszy raz pisałam o „Nude Nuns with Big Guns” wspomniałam, że nieważne jak kiepskie okaże się to dziełko to i tak sam tytuł jest na tyle chwytliwy, że inne „walory” tego filmu zejdą na dalszy plan. Niedawno pojawił się oficjalny zwiastun i choć od razu widać, iż budżet skromny i treści tu niewiele (w końcu to exploitation movie) to szczerze przyznaje, iż jestem bardziej niż zainteresowana…
Po przyjęciu ślubów zakonnica Sarah zostaje poddana praniu mózgu, seksualnie wykorzystana i odurzona narkotykami przez skorumpowany kler. Bliska śmierci, otrzymuje wiadomość od Boga, nakazującego jej zemstę na swoich oprawcach. Po otrzymaniu boskiego błogosławieństwa i uzbrojeniu się w całkiem spory arsenał, Sarah przystępuje do swojego prywatnego Dnia Sądu. Urzędnicy kościelni nie zamierzają jednak poddać się bez walki i wysyłają jej śladem gang motocyklowych najemników noszących wdzięczną nazwę “Los Muertos”.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=jKYVtU7G0IA