Robert Smith na tropie nazistowskiego zbrodniarza

Gdy w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia Sean Penna na planie „This Must Be the Place” byłam nieco zaniepokojona.  Bo czy jego filmowy wizerunek (Penn wciela się w  muzyka, którego wygląd bez wątpienia  zainspirował wokalista The Cure)  nie będzie budził śmieszności i cała powaga filmu ulotni się wraz z pojawieniem się aktora na ekranie? Nadal nie można udzielić jasnej odpowiedzi na to pytanie, ale za to można zobaczyć jak mniej więcej będzie prezentował się obraz w reżyserii Paolo Sorrentino. I wygląda na to, że zapowiada się interesujący film drogi z dość nietuzinkowym bohaterem.

Cheyenne (Sean Penn) to bogaty i podstarzały gwiazdor rocka, który z Dublina przybywa do Nowego Yorku by pogodzić się ze swoim umierającym ojcem. W trakcie pogrzebu bohater dowiaduje się o traumatycznych przeżyciach zmarłego rodzica, związanych z jego pobytem w Oświęcimiu. Jak się potem okazuje, osoba odpowiedzialna za obozowy koszmar -oficer SS Aloise Lange – obecnie ukrywa się gdzieś w Stanach. Cheyenne postanawia wytropić nazistowskiego zbrodniarza by pomścić upokorzenia ojca.

Premiera „This Must Be The Place” odpędzie się na tegorocznym festiwalu filmowym w Cannes, gdzie obraz startuje w pokazie konkursowym.

Warto napomknąć, iż za muzykę odpowiedzialni są David Byrne i Will Oldham.

httpvh://www.youtube.com/watch?v=YDOanG394A8

[via /Film ]

Dodaj komentarz