Zapowiada się niezły Meksyk…

meksyk

Z czym kojarzy wam się Meksyk? Z fasolą? Tequilą? Sombrero? Fasolową tequilą w sombrero? Chyba nadszedł czas na to, żeby zacząć kojarzyć go również z kinem science-fiction.

Jakiś czas temu prezentowaliśmy wam informacje o intrygującym „Sleep Dealer„. Okazuje się, że Meksykanie przygotowują kilka innych, ciekawych produkcji.

El Águila y la Serpiente (The Eagle And The Serpent)

Na początek animowany serial. Dosyć prymitywny w formie, ale z ciekawym pomysłem wyjściowym. Całość bazuje na połączeniu dystopijnej, przepełnionej techniką przyszłości z wpływem kultury i religii Majów:

W nie tak odległej przyszłości  świat jest zagrożony przez klęski ekologiczne i ludzkość znajduje się na krawędzi zniszczenia.  O losie ludzkości ma rozstrzygnąć bitwa między złowrogą Coyolxauhqui i grupą rebeliantów, dowodzoną przez Huitzilopochtli. Jej wynik może wtrącić ludzkość w wieki wiecznej ciemności, lub doprowadzić do jej odrodzenia.

Jak dotąd opublikowano tylko jeden odcinek (do obejrzenia poniżej):

httpvh://www.youtube.com/watch?v=Ybw6_v1WZx8

Więcej informacji na stronie oficjalnej (oczywiście w języku hiszpańskim): elaguilaylaserpiente.com

Espiritus De Furia (The Spirit Of Fury)

Kolejna animacja. Dla odmiany pełnometrażowa, z akcją osadzoną w przeszłości.

Głównym protagonistą filmu jest antybohater Scorpio, który prowadzi walkę na śmierć i życie ze swym największym wrogiem: najemnikiem Leonem Duhalde, lepiej znanym jako Razor.

Meksykanie poszli taką drogą jak Rosjanie, tworząc efektowny film animowany i umieszczając jego fabułę w kontekście historii własnego kraju. Akcja osadzona jest w czasie Rewolucji Meksykańskiej, w roku 1910. Premierę filmu zapowiedziano na rok 2010 – w ramach uczczenia setnej rocznicy tejże.  Całość ma się zamknąć w budżecie ok. 30 milionów pesos (3 milionów $). Poza tradycyjną dystrybucją kinową (także poza granicami Meksyku), zostanie wypuszczona limitowana ilość kopii wersji stereoskopowej (3D).

Ilość informacji o filmie jest dość skąpa, ale udało mi się znaleźć taką oto ilustrację koncepcyjną:

espiritus_de_furia

De Dia Y De Noche (Day And Night)

Historia dzieje się w przyszłości i pokazuje alternatywny Meksyk: totalitarne państwo, którego główną cechą jest szeroko pojęty egalitaryzm. Zakazany jest kontakt fizyczny i okazywanie emocji.

Ponadto, jeden z enzymów znajdujących się w DNA powoduje, że połowa ludzi reaguje na światło słoneczne stanem bliskim katalepsji. Zmuszeni są zatem żyć w nocy, pracując na zmianę z „dzienną” częścią społeczeństwa.

Jednak emocje nie zniknęły całkowicie , zostały jedynie stłamszone sposobem życia, który wprowadziły władze. Jedna z bohaterów, Aurora, spotyka młodego człowieka, który pracuje w tym samym miejscu, co ona, ale w nocy.  Zakochują się w sobie.

Wymieszanie klimatów orwellowskich z elementami mitu wampira? Jestem zdecydowanie na tak. Tym bardziej, jeśli będzie to wyglądało jak na fotosach poniżej:

dedia-2 dedia-3 dedia-4

Premiera zapowiedziana jest na 2009 rok, dokładna data nie została jeszcze podana.

2033

Kolejna dystopia – inspirowana „Nowym, wspaniałym światem” Huxleya.

Jest rok 2033 w Meksyku – obecnie Villaparaiso (Paradise City). Wojskowy rząd kontroluje społeczeństwo, zabraniając jakiejkolwiek wolności wypowiedzi i zamieniając ludzi w żywe roboty, zdolne pracować nawet 12 godzin dziennie. Główni bohaterowie to Pablo i „ukryty kapłan”, znany jako Ojciec Miguel. Pablo zmienia swoje uprzywilejowane życie – pragnie zniszczyć system, który kontroluje ludzi poprzez uzależniający napój o nazwie „Pactia”. Walczy obok „wiernych”, aby zniszczyć reżim. Po drodze spotyka Lucíę, która daje mu powód do życia.

httpvh://www.youtube.com/watch?v=4Za5ibNRYQ8

Premiera zapowiedziana jest na październik 2009.

Ciekawostką jest, iż w obu powyższych tytułach wystąpiła w wiodących rolach ta sama aktorka: Sandra Echeverria.

[via QuietEarth]

Dodaj komentarz