Pierwszy kadr z „The Congress” Ari Folmana

O planowanej ekranizacji „Kongresu Futurologicznego” Lema donosiłem po raz pierwszy ponad rok temu. Cały projekt był owiany mgiełką tajemnicy, ale po kimś takim jak Ari Folman spodziewać się można rzeczy conajmniej oryginalnych. I tak też zapowiada się ta produkcja – zobaczcie zresztą sami.

Folman zdecydował się na reinterpretację prozy Lema, z czym wiążą się pewne zmiany. Dla przykładu Ijona Tichego zastąpiła postać… kobieca. Jak mówi sam Folman:

Chcę odpocząć od mężczyzn po wojennym, męskim „Walcu”. Mam zamiar zrobić bardzo kobiecy film. Film o starzeniu się i przemijaniu. Aktorka zagra w nim poniekąd samą siebie.

gazeta.pl

Wyobraź sobie swoją ulubioną młodą aktorkę. W takiej postaci pojawi się na początku, a w miarę trwania filmu będzie rysowana jakby miała pięćdziesiąt lat.

Aktorką o której mowa jest Robin Wright Penn…

…która zgodnie ze słowami reżysera wystąpi też w formie animowanej:

To nie jedyne odstępstwo od oryginału, bo sam charakter tej historii w filmie Folmana będzie nieco inny:

…trzeba dokonać skrótu. Nie da się wiernie przenieść na ekran „Kongresu”. Dla mnie to książka filozoficzna, w mniejszym stopniu science-fiction. I mój film nie będzie science-fiction, bo nie wierzę w gatunki.

gazeta.pl

Film będzie połączeniem animacji (część rozgrywająca się w przyszłości) i tradycyjnego materiału wideo. Pierwszy pokaz ma odbyć się podczas targów Cartoon Movie, na początku marca. Będą to prawdopodobnie tylko fragmenty filmu – jego realizację rozpoczęto w marcu zeszłego roku. Wstępną datą ukończenia ma być połowa 2011 roku.

[via SlashFilm]

Dodaj komentarz