Niewielkie są szanse, że zobaczymy debiut Jeffa Barnaby w polskich kinach. Warto jednak o nim wspomnieć, gdyż film ten wywołał niemałe zamieszanie na festiwalach w Toronto i Vancouver. Nie tylko ze względu na jakość scenariusza, ale również poruszane przez niego tematy.
Czytaj dalej „Rhymes For Young Ghouls” – zwiastun, plakaty, klipy
Akiko Stehrenberger to bez wątpienia jedna z bardziej wszechstronnych i kreatywnych artystek plakatowych.
Na zaprzyjaźnionym blogu plakaty.blox.pl, prowadzonym przez Mierzwiaka, pojawiły się dwa interesujące zestawienia.
Mondo lubimy od dawna i jak tylko nadarza się okazja to chętnie promujemy posterowe dokonania tego kolektywu artystów. Nie inaczej jest i tym razem.
Nazwisko 'Kellerhouse’ nie każdemu coś mówi , jednak na pewno każdy widział przynajmniej jeden plakat jego autorstwa. Uniklany styl tego artysty – tak odmienny od tradycyjnej sztuki plakatowej – sprawia, że jego postery to małe graficzne dzieła sztuki, estetycznie bliższe ilustracjom z ekskluzywnych czasopism niż kinowym afiszom.
Francuski grafik Martin Woutisseth postanowił zmierzyć się na własny sposób z filmografią legendarnego Stanleya Kubricka. W tym celu przygotował retrospektywę, składającą się z oldskulowych plakatów do każdej produkcji Kubricka. Wszystkie zostały spięte formą klipu i zanimowane – w efekcie otrzymaliśmy znakomity hołd.
Mam nadzieję, że większość z Was kojarzy już nazwisko Drew Struzana – słynnego autora plakatów, m.in. do serii o Indianie Jonesie, „Gwiezdnych wojen” czy „Powrotu do Przyszłości” i dziesiątek innych posterów, które każdy kinoman bardzo dobrze zna. Marzyłam o tym od kilku lat i nareszcie doczekałam się filmu dokumentalnego o tym sympatycznym i utalentowanym twórcy.
Oto kolejny, po Albercie Exergianie i Brandonie Scheaferze, plakacista-minimalista. Ibraheem Youssef stworzył serię posterków ilustrującą całą filmografię Quentina Tarantino. Proste, pomysłowe, znakomite.
Jeśli jeszcze tego nie wiecie, to Was uświadomię: minimalizm to religia. Wyznawana po cichu, bez niepotrzebnego rozgłosu, ale przenikająca wszystkie gałęzie kulturowego świata. A jednym z jej kaznodziei jest Brandon Scheafer. Zapraszam na mały obrządek plakatowo-okładkowy w jego wykonaniu.
Naprawdę wielkie filmy nie starzeją się nigdy. Doskonałym ucieleśnieniem tej tezy jest „Metropolis”. Klasyk który po dzień dzisiejszy jest grywany w kinach, zdarza się, że przy akompaniamencie muzyki napisanej specjalnie na takie okazje. Każde takie wydarzenie wymaga odpowiedniej promocji, a więc również i plakatu. Poniżej możecie obejrzeć kilka afiszy które starają się zdefiniować ten film na nowo.
Czytaj dalej „Metropolis” świeżym okiem
