Samotny Wilk i Szczenię na Dzikim Zachodzie

laundry_warrior

„The Warrior’s Way” to najnowsze producenckie dziecko Barriego Osborne’a i speców od efektów wizualnych z Weta Digital, czyli zespołu który przyczynił się do sukcesu „Władcy Pierścieni”. Początkowo obraz nazywał się „Laundry Warrior”, ale na szczęście ktoś przytomny w porę zmienił tytuł.

Głównym bohaterem obrazu jest Yang (Dong-Kung Jang) – były azjatycki mistrz miecza i zabójca, obecnie wiodący spokojny żywot na emigracji w małym miasteczku na Dzikim Zachodzie. Tam zaprzyjaźnia się z miejscowym pijakiem (Geoffrey Rush) i dorabia robiąc pranie (sic!).  Wkrótce jednak jego leniwa egzystencja zostaje brutalnie zakłócona. Kłopoty przychodzą wraz z  ekipę pewnych cyrkowców, a szczególnie w osobie pięknej nożowniczki (Kate Bosworth) skrywającej mroczną tajemnicę. A skąd mój tytuł nawiązujący do mangi Kozure Ōkami w nagłówku wpisu? Ano stąd, iż nasz główny bohater w przerwach, kiedy nie robi prania i nie ratuje seksownego rudzielca kochającego ostre przedmioty, niańczy słodkiego bobasa!

Pojawił się nieoficjalny zwiastun do filmu i choć jakość jest nie najlepsza, to daje pewien ogląd na kształt i charakter tego niekonwencjonalnego dziełka. Reżyser i scenarzysta Sngmoo Lee proponuje nam miks westernu  z klasycznym kinem z pod znaku wuxia, doprawiony estetyką rodem z „300” Snydera. To ostatnie wygląda nieco kiczowato (po Weta Digital spodziewałam się czegoś lepszego) ale może to wina kiepskiego video i faktu, że film jest jeszcze nie ukończony. Na plus zasługuje na pewno obsada:  Geoffrey Rush i przede wszystkim Danny Huston, który moim skromnym zdaniem, jak nikt inny potrafi znakomicie odnaleźć się w skórze złoczyńcy („The Proposition”, „30 Days of Night”).

[via BeyondHollywood.com]

Dodaj komentarz