Crossbow

„Crossbow” to film krótkometrażowy napisany i wyreżyserowany przez Davida Michôda – twórcy o którym pisałam przy okazji „Animal Kingdom” – będący swoistą wprawką autora przed jego gangsterskim dramatem z przedmieść Melbourne. Przyznaje się do tego zresztą i sam twórca: „Stylistyka 'Crossbow’ odpowiada tej z ’Animal Kingdom’ – jest przepełniona naturalizmem i brutalna, ale jednocześnie piękna. Ten zamysł był trudny do wytłumaczenia w trakcie spotkań na których omawialiśmy film, więc postanowiłem nakręcić tą opowieść aby pokazać o co mi chodzi”.

W otwierającym ujęciu „Crossbow” kamera spogląda na siedzącego na łóżku jasnowłosego nastolatka (Cy Standen), bombardowanego odgłosami seksu uprawianego przez jego rodziców (Lisa Chappel i Joel Edgerton). Podczas gdy te dźwięki niemalże torturują uszy i umysł chłopca, na jego młodego sąsiada (który jest narratorem całej opowieści) zdają się mieć całkiem inny wpływ. Jedyne o czym cały czas myśli to narastające pożądanie do jego matki, które nie opuszcza go nawet w momencie tragedii niespodziewanie dotykającej kobietę.

„Crossbow” to szczery portret tego jak działa męski mózg, tego „że nie przestaje nakręcać się seksualnie nawet w obliczu nieprzyjemnych lub nieodpowiednich sytuacji”. „Jesteśmy po prostu zwierzętami przepełnionymi prymitywnymi instynktami” – stwierdza reżyser. Tak wiec, jeśli „Crossbow” jest studium pożądania, to „Animal Kingdom” zapowiada się na filmową rozprawę na temat przemocy.

httpvh://www.youtube.com/watch?v=_t8XIycYrfs

[via Precious Egg]

Dodaj komentarz