Po sieci od kilku dni krążą nieoficjalne zdjęcia z planu „Conana”. Co prawda jakość nie jest najlepsza, ale daje pierwszy wgląd w to jak wygląda Jason Momoa w roli awanturniczego Cymmeryjczyka.
Zdjęcia są nieco rozmazane ale od razu widać, że najbardziej radykalną zmianę przeszedł strój Conana. Wersja Jasonowa nosi na sobie o wiele więcej niż Arnoldowa. Strój jest nieco dziwny, ale trzymanie się futrzanych gatek zalatywałoby raczej śmiesznością i kiczem. Co do samego aktora to największy zarzut jaki słyszy się od początku od fanów, to że chłopak nie jest odpowiednio przypakowany. W porównaniu z Arnoldem może i jest cherlawy ale kanony piękna się przecież z czasem zmieniają – trzymanie się wersji Mistera Universum ad 1982 w roku 2010 byłoby dość naiwne.
Za reżyserię nowych przygód Conana odpowiada Marcus Nispel. I choć nie cenię jego dokonań filmowych to lubię estetykę jaką stosuje w swoich filmach – ponurą, „brudną” i bardzo klimatyczną. Tak więc o stronę wizualną mogę być spokojna – tylko scenariuszowo i fabularnie mam obawy, że wyjdzie z tego jakaś ramotka.
fotki z planu – część pierwsza
fotki z planu – część druga
A skoro mowa o Conanie to wczoraj w wieku 82 lat zmarł Frank Frazetta – ilustrator, którego prace nierozerwalnie były związane z postacią howardowskiego bohatera jak całym gatunkiem heroic fantasy.
Tweet
Niech sklonuja Arnolda dla dobra ludzkosci – terminator i conan jest tylko jeden ;)
Taaaaa… Nie wiem czy ci kolesie nie czytaja ksiazek Howarda ale do cholery – Conan zostal tam bardzo szczegolowo opisany. I nie – nie mial lalusiowatych blond kreconych loczkow, chloptasiowatego usmiechu i pieprzonej spodniczki do kolan… Ten bubek tutaj nadaje sie do Chippendales zeby sciagac gacie i klepac sie po tylko przed dobiegajacymi piecdziesiatki, piszczacymi fankami a nie na Conana. Gdzie grzywa czarnych wlosow, gdzie ten ponury, zwalisty ksztalt na widok ktorego nawet stygijska zmija zrobilaby w portki gdyby je miala!? Taki Conan jak tu stalby sie najwyzej Aquilonska dziwka.
W razie gdyby ktos mial watpliwosci – nie, nie jestem przekonany co do ich wyboru.