Są takie obrazy, które zostają z widzem dłużej niż sam film. W 2018 do moich faworytów zaliczam poniższe sekwencje:
Wejście Thora w „Avengers: Infinity War”
Nie wiem jak Wy, ale w kinie chciałam wstać i klaskać! Najlepsze wejście w historii filmowych marveli! No i czy tylko mi marzy się oddzielny film z duetem Thor & Rocket Racoon?
https://www.youtube.com/watch?v=I7mDue5HOE8
Overlook Hotel w „Ready Player One”
Cały ten geekowo-nostalgiczny szał w filmie Spielberga jakoś nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Jednak ukłon w stronę filmu Kubricka to była niezła niespodzianka i jest to scena, która zdecydowanie odstaje od reszty takiej sobie produkcji.
https://www.youtube.com/watch?v=GwyoKJiB9Vk
Krwawy poród w „Puppet Master: The Littest Reich”
Nowa odsłona serii o morderczych kukiełkach postawiła na niezły gorefest. Ten moment w filmie jest najbardziej porypany i szokujący. W dodatku czuć tu przewrotny hołd dla Obcego. Najbardziej wymyślny mord ever!
Scena w łazience w „Mandy”
W alternatywnej rzeczywistości podczas gali rozdania Oskarów to właśnie ta scena prezentowana jest podczas prezencji nominacji dla Najlepszej Roli Męskiej, gdy pada na Cage’a.
https://www.youtube.com/watch?v=nV4cEbUW3v0
Scena bonusowa: pojedynek na piły!
Krwawy finał w „Revenge”
W trakcie kręcenia tej sceny ekipie zabrakło sztucznej krwi. Dziwnym nie jest gdyż ta sekwencja to prawdziwy orgazm dla każdego juchowego fetyszysty.
https://www.youtube.com/watch?v=ycmLNhtT3T4&has_verified=1
Scena bonusowa: szkło w stopie
Tortury w „Red Sparrow”
Szpiegowski thriller z Jennifer Lawrence to dla mnie spore zaskoczenie. Jest dość odważny nie tylko w scenach nagości ale właśnie przemocy. Gratuluję scenarzystom dość oryginalnego pomysłu z narzędziem a reżyserowi umiejętnego dostarczenia emocji podczas tej sekwencji.
https://www.youtube.com/watch?v=jVzH3yFQ5jc&has_verified=1
Spotkanie z niedźwiedziem w „Annihilation”
Oprócz finału tę scenę pamięta się najbardziej. Nie dość że pomysł na potwora świetny to sekwencja pełna jest napięcia i niepokoju. No i ten „ryk”!
https://www.youtube.com/watch?v=iYlIwaUhGi8
Finał w „Upgrade”
Film dzięki swojemu zakończeniu sporo zyskuje, a kawałek Jeda Palmera „A Better Place” niesamowicie potęguje emocje. Świetny finał, ale wolę nie wchodzić w szczegóły bo lepiej obejrzeć ten film w całości i ocenić samemu.
Dziewucha i spluwa w „Assassination Nation”
Mój odbiór filmu Sama Levinsona był mocno mieszany, jednak ciężko odmówić mu oka to świetnych sekwencji. Bardzo dobrze zrealizowana jest tam scena napadu na dom – fajny montaż i mnóstwo emocji. Drugą, którą zapamiętałam można zobaczyć bliżej końca. To tak naprawdę czysta, fetyszystyczna męsko-amerykańska fantazja, ale robi wrażenie!
Wizyta w toalecie w „Sorry to Bother You”
Od momentu tej sceny, debiut Bootsa Riley z nietuzinkowej satyry na kapitalizm staje się czymś więcej. Czymś, o wiele bardziej pokręconym i szalonym. Tytuł „Filmowy WTF roku” zdecydowanie należy się właśnie tej scenie a sam obraz to najoryginalniejszy film zeszłego roku!
Performans w trakcie kolacji w „The Square”
Co prawda to film z 2017, ale widziałam go w zeszłym i nie mogłam nie uwzględnić! Mini społeczny eksperyment zaserwowany ze skandynawską kalkulacją na to jak dawkować emocje i zmusić widza do wlepiana wzroku w ekran z mieszaniną horroru i fascynacji na twarzy.
Pozostałe pamiętne sekwencje:
Fortel w „Halloween” – Judy Geer to aktorka mocno niedoceniana, cieszę się zatem, iż miała swoje pięć minut w nowej wersji klasyka Carpentera. Scena jest króciutka ale tak jak Mike Myers dałam się nabrać!
Scena z mydelniczką w „Destroyer” czyli Nicole Kidman na totalnym wkur..
Krótka historia Petera B. Parkera w „Spider-Man: Into the Spider-Verse” bo jeszcze nigdy Spidey nie był tak ludzki!
Każda scena akcji w „Mission Impossible: Fallout”!
Wypadek w „Hereditary” – scena opiera się głównie na dźwiękach a dopiero potem obrazach sprawiając, iż dla widza jest to przeżycie mocno niepokojące. Jak i cały film.
Taniec Olgi w „Suspirii” – podobnie jak w przypadku filmu Ari Astera największą szkodę u widza czyni dźwięk a nie obraz. Chrzęst gruchotanych kości jest bardziej potworny w odbiorze, niż tylko patrzenie na fizyczną torturę biednej tancerki.
Jedzenie kanapki w „Dragged Across Concrete” – jeśli w tym roku film nareszcie doczeka się dystrybucji to ten moment pamiętać będziecie wszyscy. Jak to mówią na zachodzie ’pure comedy gold’. I przykład na to jak fajnym aktorem jest Gibson bo jego twarz mówi wszystko!