„The Wall” przypomina nieco fabułę „Under the Dome” Stephena Kinga, jednak film Juliana Polsera to nie science fiction, a raczej kameralny dramat psychologiczny.
„The Wall” przypomina nieco fabułę „Under the Dome” Stephena Kinga, jednak film Juliana Polsera to nie science fiction, a raczej kameralny dramat psychologiczny.