Truflowa gorączka

truffe2_banner

W roku 2017 świat opanowała nowa gorączka. Jednak to nie żaden kruszec omotał umysły większości ludzi, lecz czarne trufle. Alice i Charles Tremblay, właściciele małej jadalni na przedmieściach Quebecu, także ulegli magii tego nowego 'złota’. Między innymi pozwoliło im to wyjść z finansowego dołka – głównie dzięki niesamowicie wrażliwemu węchowi Charlesa. Gdy w okolicy otwiera swe podwoje tajemnicza instytucja pragnąca za wszelką cenę kontrolować globalną produkcję trufli, ich nowo nabyte bogactwo zostaje zagrożone.

„Truffle” Kim Nguyena to bardzo skromny (kosztował zaledwie 1,2 miliona) niezależny film o którym większość raczej nigdy nie usłyszy, a już tym bardziej go nie obejrzy. Nieliczni szczęściarze mieli przyjemność zobaczyć ów obraz na tegorocznym festiwalu Fantastic Fest, gdzie zebrał bardzo przychylne recenzje.

Mnie osobiście w zajawce urzekły piękne czarno białe zdjęcia, ukłon w stronę nieco kiczowatego kina sf z lat 50-tych jak i klimat przypominający  „Delicatessen” Jeuneta. A także Roy Dupuis w głównej roli, którego co prawda w telewizyjnej „Nikicie” nie trawiłam, jednak „na starość” zrobił się z niego całkiem interesujący aktor, posiadający sporą dawkę ekranowej charyzmy.

[via Twitch]

Dodaj komentarz