Czy jesteście gotowi na to by ponownie na chwilę zagłębić się w filmowy świat „Prometeusza”? Jednak, po tej prawie trzy minutowej podróży czeka was albo spory niedosyt, albo zbyt duży przesyt.
Ilość nowego materiału zaprezentowana w najnowszej zapowiedzi jest ogromna. Pytanie tylko, czy chcecie sobie psuć przyjemność z odkrywania wszystkiego w trakcie seansu? Niektóre ujęcia zdradzają naprawdę SPORO.
Oglądajcie więc na własną odpowiedzialność (lub cierpliwie poczekajcie do 20 lipca).
httpv://youtu.be/1byZkbNB3Jw