Paul Thomas Anderson kazał czekać widzom na swoje kolejne dzieło aż pięć lat. Pytanie tylko, czy „The Master” okaże się godnym następcą „There Will Be Blood”? Przekonamy się o tym dopiero w październiku, ale już teraz możecie obejrzeć pierwszą zapowiedź tejże produkcji – bedącej niewątpliwe największym wydarzeniem artystycznym tego roku!
„The Master” to opowieść mocno zainspirowana scjentologią, a dokładnie historią jej powstania i człowiekiem, który ją wymyślił. Joaquin Phoenix wciela się we włóczegę z burzliwą przeszłością, który z czasem staje się „prawą reką” założyciela nowego systemu religijnego (Philip Seymour Hoffman) na przełomie lat 50-tych w Stanach Zjednoczonych.
httpv://youtu.be/9oZDKFoCqAw
O ile fabularnie nowy film Andersona to historia bez wątpienia fascynująca (i nie tylko z powodu podobieństw jakich będzie się w niej doszukiwać każdy, kto choć trochę słyszał o kościele scjentologicznym), to od strony technicznej jest to nie lada atrakcja. W erze filmowej digitalizacji, kiedy rzadkością są już obrazy na taśmie 35 mm, Anderson postanowił pójść o krok dalej i nakręcił cały obraz na taśmie 65 mm!
Premiera amerykańska: 12 października 2012
[za The Playlist]