Twórca „Oldboya” nakręcił pierwszy film po angielsku i wygląda na to, iż „Stoker” to obraz na który zdecydowanie warto czekać.
To co wyróżnia „Stoker” to dopieszczona strona wizualna – element do którego Park Chan Wook zdążył już nas przyzwyczaić w swoich azjatyckich produkcjach. Dodajmy do tego nieco hitchockowski feel, intrygującą obsadę (czarująco niebezpieczny Matthew Goode i zimna Nicole Kidman), a także niepokojącą aurę tajemnicy. Otrzymujemy obraz na który wypada zwrócić uwagę (nawet gdy nie jest się fanem koreańskiego reżysera).
Ja na pewno czuję się zaintrygowana.
Po nagłej śmierci ojca Indii (Mia Wasikowska) w życie głównej bohaterki wkracza tajemniczy wujek (Matthew Goode), który dość szybko wchodzi w dość bliskie relacje z jej matką (Nicole Kidman). W tym samym czasie w miasteczku zaczynają ginąć ludzie i India zaczyna podejrzewać, iż enigmatyczny stryj ma z tym wiele wspólnego.
Co ciekawe autorem scenariusza jest Wentworth Miller, czyli serialowy Michael Scofield z „Prison Break”, a w rolę tajemniczego wujka miał pierwotnie wcielić się Colin Firth.
[za ThePlaylist]
Tweet
A ten zwiastun nie pokazuje za dużo ??
:(….po co ten film ogladać.
może będzie 10 twistów na minutę i trailer wcale tak dużo nie pokazuje? :P
„Dodajmy do tego nieco hitchockowski feel…” FEEL? Kurde, bardzo cenię Wasz portal ale proszę, nie zabijajcie polszczyzny takim, takim, sam nie wiem jak to nazwać.
Za dużo pokazuje…
Hmmm, Chan-wook po angielsku, z Nicole Kidman? Brzmi kosmicznie :)). Czekam w takim razie, mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. Pozdrawiam!