Nowy serial TNT z pewnością skusi fanów kina gangsterskiego i miłośników powieści Jamesa Ellroy’a czy Dashiella Hammetta.

Ja już sobie na niego ostrzę zęby, choćby dlatego, że po świetnych „Tajemnicach Los Angeles” brakowało mi na ekranie porządnego czarnego kryminału („Gangster Squad” gorzko rozczarował na całej linii) a skoro w telewizji już od dawna dzieje się lepiej niż w kinie, „Mob City” z pewnością ukradnie mi sporo wolnego czasu.

Serial (pierwotnie zatytułowany „L.A. Noir”) został oparty o książkę „L.A. Noir: The Struggle For the Soul of America’s Most Seducitive City” autorstwa Johna Buntina. Głównym bohaterem jest Joe Teague (znany z „The Walking Dead” Jon Bernthal) były Marine obecnie pracujący w wydziale policji Los Angeles. Wydziale, który w tamtej epoce znany był głównie ze swojej korupcji i układów z gangsterami (co z pewnością będzie jednym z wątków w serialu).

„Mob City” wyprodukował (a także wyreżyserował pierwszy odcinek) Frank Darabont. Oprócz Bernthala, w serialu występują także: Neil McDonough („Band of Brothers”, „Justified”), Robert Knepper („Prison Break”) i Milo Ventimiglia („Heroes”). Za to w gościnnej (i poważnej) roli zobaczyć będzie można Simona Pegga.

Premiera amerykańska: 4 grudnia

httpv://youtu.be/sW-WF313Ljo

[za The Playlist]