Ostatnio w Hollywood historie o początkach karier wszelkiej maści kultowych popkulturowo postaci cieszą się sporym wzięciem. Spotkało to już (na szczęście z udanym skutkiem) Batmana i Jamesa Bonda, a teraz przyszła kolej na Sherlocka Holmesa. Przyznam iż dla mnie historia o początkach kariery najsłynniejszego detektywa wszech czasów staje się niezwykle intrygująca gdy doda się do niej Roberta Downey’a Jr. w tytułowej roli i Guy’a Ritchiego na fotelu reżysera.
W sieci zadebiutowały pierwsze oficjalne zdjęcia z filmu: