Amerykańscy prezydenci to dopiero mają przerąbane. Abraham Lincoln użerał się nie tylko ze zwolennikami niewolnicta, ale także i z wampirami. Franklin Delano Rooselvelt nie dość że cierpiał na polio, to jeszcze miał na głowię walkę z wilkołakami. No ale kiedy jest się uzbrojonym w „wózek śmierci” to nawet wilkołaczy Hitler Ci nie straszny!