Michael Pearce stworzył film taki jaki lubię najbardziej. Niepokojący, niejednoznaczny, z gęstą atmosferą i przepiękną fotografią.
„Beast” to historia Moll na której drodze pewnego dnia staje Pascal. Tajemniczy, pociągający i mający gdzieś konwencjonalny styl życia. Dla głównej bohaterki jest powiewem świeżego powietrza i pretekstem by wreszcie wyrwać się spod ciasnego nadzoru matki. Fascynacja dość szybko przeradza się w namiętny romans. Jednak bajkowy spokój pary kochanków burzy podejrzenie, iż Pascal może być odpowiedzialny za morderstwa młodych kobiet, które od jakiegoś czasu sieją strach w życiu małej wyspiarskiej społeczności.
To co uwiodlo mnie w „Beast” najbardziej to fakt, iż z jednej strony debiut Pearce’a to fascynujący thriller psychologiczny, a z drugiej pokręcona baśń dla dorosłych. To drugie świetnie oddaje lokacja – dramatyczne krajobrazy wyspy Jersey, przepięknie sfotografowane przez Benjamina Kracuna, czy muzyka autorstwa Jima Williamsa. „Beast” pełen jest mocno onirycznej atmosfery i ponurej poetyckości. To współczesna baśń, której nie powstydziliby się Bracia Grimm, duchowo czerpiąca także z niepokojów i tradycji powieści gotyckiej.
Jeśli chodzi zaś o element thrillera, Pearce świetnie wykorzystuje utarte schematy tego gatunku by opowiedzieć historie pewnej przemiany (sam tytuł ma w końcu spore znaczenie). Co więcej, sprawia, iż znajoma historia potrafi zaskoczyć i prawie do końca trzyma widza w niepewności.
Warto również, wspomnieć Jessie Buckley, która wciela się w Moll. Jej kreacja sprawiła, iż w trakcie seansu Moll obudziła we mnie dwie zupełnie skrajne reakcje. Jej bohaterka pełna jest niuansów i pewnych niedomówień, dzięki czemu mocno fascynuje.
Michael Pearce pokazał w swoim debiucie, iż jest twórcą mocno utalentowanym bo umie budować nastrój i od samej historii bardziej interesuje go psychologia swoich postaci. Jedyny zarzut mam być może do sposobu w jaki zakończył tę historię, co nie zmienia faktu, iż Pearce udowodnił iż ma niesamowity potencjał. „Beast” to wyśmienity początek ciekawej kariery.