Buntownicy w sukienkach
RZA (członek Wu-Tang Clan, zaangażowany również w produkcję muzyki filmowej) postanowił wyreżyserować własny film kung-fu. A jak postanowił, tak zrobił – choć droga jaką musiał przemierzyć była wyboista…
Czytaj dalej „The Man With the Iron Fists” – kung-fu w rytmie hip-hop
Wygląda na to, że Ridley Scott wysmażył kawał tradycyjnego, ale solidnego kina historyczno-awanturniczo-przygodowego. Blanchett z rozwianym włosem, Crowe strojący miny jak za czasów „Gladiatora”… Jest tylko jeden problem.
Maximus wcale nie umarł w rzymskim Koloseum. Wręcz przeciwnie – żyje i ma się dobrze, tylko zmienił środowisko no i skoczył parę epok do przodu. Teraz hasa z łukiem po lasach Nottingham. Przynajmniej takie było moje pierwsze wrażenie, gdy spojrzałam na fotkę, którą opublikowało dzisiaj USA Today. Oceńcie zresztą sami:
Czytaj dalej Pierwsze zdjęcie z „Robin Hooda” Scotta