USA Today zamieściło dzisiaj parę interesujących fotek z nowego spojrzenia na przygody sławnego detektywa z Baker Street. Podobnoż wersja Guy’a Ritchiego ma zdecydowanie różnić się od standardów przyjętych w ukazywaniu tegoż bohatera. Spodziewać się możemy więcej humoru i ironii, a głównym motorem filmu ma być relacja Holmes-Watson. Nie zabraknie także sporej dawki akcji, jak i właściwego adwersarza – będzie nim miłośnik okultyzmu i zapalony satanista, Lord Blackwood, w którego wciela się (moim skromnym zdaniem) jeden z lepszych obecnie aktorów drugoplanowych – Mark Strong. Bardzo jestem ciekawa co też wyjdzie z tego wiktoriańskiego buddy-movie, podlanego specyficznym filmowym stylem Ritchiego. Ciekawe czy sir Arthur Conan Doyle będzie przewracał się w grobie?
Galeria wraz z ciekawymi informacjami na temat filmu i jego bohaterów po kliknięciu na poniższy obrazek:
A na deser pierwszy teaserowy plakat:
[via USA Today]