„Fish Tank” Andrei Arnold był jednym z filmów konkursowych ostatniego festiwalu w Cannes, gdzie uhonorowano go Nagrodą Jury i poświęcono mu wiele przychylnych recenzji.

Drugi film w karierze reżyserki (po „Red Road” nagrodzonym w Cannes w2006 roku) ponownie prezentuje kobiecy punkt widzenia. W centrum historii jest zbuntowana 15 latka – Mia – mieszkająca z matką i siostrą na jednym z londyńskich osiedli socjalnych. Wchodząca w wiek dojrzewania Mia jest zdana wyłącznie na siebie. Jej mało odpowiedzialna rodzicielka, zamiast okazać jej odrobinę uczucia, jedynie ją strofuje, a z młodszą siostrą potrafi się tylko kłócić. Nie mogąc liczyć na jakiekolwiek zainteresowanie i wsparcie ze strony rodziny, Mia reaguje na wszystko i wszystkich agresją i wrogością, odnajdując odrobinę pocieszenia jedynie w tańcu. Pewnego dnia jej matka przyprowadza do mieszkania swojego nowego chłopaka. Tajemniczy i czarujący od razu przykuwa jej uwagę, powodując ciąg wydarzeń, które raz na zawsze zmienią życie głównej bohaterki.

httpvh://www.youtube.com/watch?v=UpfO1X0cVEE

Na uwagę zasługuje fakt, iż w buńczuczną Mię wciela się dziewczyna wzięta dosłownie „z ulicy” – Katie Jarvis (została zauważona na jednym z dworców, kiedy bezrobotna i bezdomna ochrzaniała w dość obcesowy sposób swojego chłopaka). To głównie jej niesamowitej kreacji poświęcone są pochwały serwowane w recenzjach, choć na uwagę zasługuje także kolejna nietuzinkowa rola Michaela Fassbendera i nastrojowe zdjęcia operatora Robbiego Ryana. Z nawet najbardziej banalnej i brzydkiej rzeczy potrafią one wyłowić odrobinę piękna.

httpvh://www.youtube.com/watch?v=BvuWhhZUBRI

[via InContention & YouTube]