Najnowszy film z legendą angielskiego kina, Michaelem Cainem, można w skrócie opisać jako brytyjską odpowiedź na „Gran Torino”. Odpowiedź, która mimo wszystko cechuje się swoim własnym, unikalnym stylem i oryginalnym podejściem do tematu.
„Harry Brown” to miejski western, w którym Michael Caine wciela się w emerytowanego żołnierza marynarki wojennej zmuszonego wziąć sprawy w swoje ręce, po tym, jak pewien gang zabija jego najlepszego przyjaciela. W ten sposób główny bohater rozpoczyna swoją krwawą podróż po ponurym i niebezpiecznym brytyjskim światku przestępczym.
Film reżyseruje Daniel Barber, który w 2008 roku został nominowany do Oskara za krótkometrażówkę „Tonto Woman”. Ów szort (którego zwiastun możecie obejrzeć tutaj) to nieco gotycki western oparty o opowiadanie Elmore Leonarda.
Na razie ukazały się jedynie zdjęcia promujące „Harrego Browna”, pokazujące, iż młody twórca szykuje nam ponurą i klimatyczną jazdę w ulubionym przeze mnie stylu made in Britain. Z niecierpliwością czekam na jakiś zwiastun, który z pewnością od razu opublikuję na łamach Opium.
Premiera w Wielkiej Brytanii planowana jest na listopad tego roku.
[via tiff.net & empireonline.com ]