Vincent Cassel postanowił wyprodukować i wystąpić w głównej roli w filmie „Our Time Will Come” w reżyserii Romaina Gavrasa. Niby nic a cieszy. A czemu? A temu, że Gavras (syn Costy) to obecnie jeden z bardziej interesujących reżyserów teledysków. Jego unikalny styl i zamiłowanie do kontrowersji z pewnością sprawią, iż z kolaboracji z Casselem wyjdzie kawałek oryginalnego kina na które warto czekać.
Co robisz gdy jesteś rudowłosą ofiarą losu, bez żadnych przyjaciół z wyjątkiem starszego faceta, który jest twoim psychiatrą? Gdy wszyscy Cię nienawidzą, z własną rodziną na czele? Gdy dla rówieśników jesteś jedynie popychadłem i obiektem wiecznym kpin? Rozwiązanie jest jedno: wraz ze swoim jedynym przyjacielem za zebrane wcześniej pieniądze kupujecie sportowy wóz i eleganckie ciuchy i wyruszacie do krainy rudzielców czyli Irlandii. Jednak ta szalona eskapada, mająca być spełnieniem marzeń o lepszym życiu, szybko przeradza się w spiralę nienawiści, przemocy i autodestrukcji.
A jeśli jeszcze nie znacie teledyskowej twórczości Romaina Gavrasa to gorąco polecam się z nią zapoznać. Bez wątpienia to dzięki jego talentowi M.I.A ze swoim „Born Free” dołączyła do grona artystów, których klipy lepiej puszczać po północy. I choć video faktycznie jest mocne (i naprawdę dobre), to moim faworytem jest jednak „Signatune” DJ Mehdiego, gdzie występuje Olivier Barthelemy, grający także w „Our Time Will Come.
[via Quiet Earth]