Zwiastun „Sali samobójców” pojawił się w sieci prawie miesiąc temu, lecz dziwnym trafem przemknął mi tuż koło nosa. Jednak w myśl starego porzekadła o odwlekaniu i uciekaniu – oto jest. Dodatkowo polecam obejrzenie krótkiego wywiadu z reżyserem „Sali…”, Janem Komasą.
Czym tak naprawdę będzie „Sala Samobójców”? Trudno orzec. Film określany jest przez twórców mianem dreszczowca. Jednocześnie jednak widać, że całość docelowo stanowić będzie charakter komentarza socjologicznego: na temat „pokolenia emo” (patrz: główny bohater) czy choćby wirtualnych społeczności (duża część filmu będzie składać się z animacji komputerowych, prezentujących awatary bohaterów).
Dominik (Jakub Gierszał – „Wszystko co kocham”) to zwyczajny chłopak. Ma wielu znajomych, najładniejszą dziewczynę w szkole, bogatych rodziców, pieniądze na ciuchy, gadżety, imprezy i pewnego dnia jeden pocałunek zmienia wszystko. „Ona” zaczepia go w sieci. Jest intrygująca, niebezpieczna, przebiegła. Wprowadza go do „Sali samobójców”, miejsca, z którego nie ma ucieczki. Dominik, w pułapce własnych uczuć, wplątany w śmiertelną intrygę, straci to, co w życiu najcenniejsze…
Premiera: 4 marca 2011.
Zwiastun
httpvh://www.youtube.com/watch?v=j_duJB5XmwI
Wywiad z reżyserem Janem Komasą
httpvh://www.youtube.com/watch?v=5SoJk_weeLs
Do obejrzenia jest też drugi wywiad na Stopklatce.