Na pierwszy rzut oka, obrazowi „The Hunter” pod względem tematyki blisko do „The Grey” z Liamem Neesonem. Oba filmy prezentują historię samotnego człowieka skonfrontowanego z bezwzględną naturą. Mam wrażenie, iż „The Hunter” okaże się jednak kinem bardziej ambitnym.
Głównym bohaterem „The Hunter” jest Martin (Willem Dafoe), doświadczony najemnik zatrudniony przez tajemniczą korporację w celu wytropienia mitycznego tygrysa tasmańskiego. W trakcie swoich poszukiwań, bohater zżywa się rodziną mężczyzny, który zaginął w tajemniczych okolicznościach.
Obraz jest adaptacją noweli Julii Leigh, scenarzystki i reżyserki „Sleeping Beauty” z Emily Browning.
Zwiastun #1
Zwiastun #2
Jeśli nawet fabularnie „The Hunter” nie sprosta moim oczekiwaniom, to na poceszenie pozostają mi przepiękne widoki Tasmanii. Po dobrej obsadzie (Willem Dafoe i dawno nie widziany na ekranie Sam Neil) to właśnie strona wizualna filmu jest bez wątpienia jego najmocniejszym atutem.
Tweet
Całkiem dobre kino. Trochę sentymentalnie, trochę przygodowo, jak zawsze dobry Dafoe i zaskakujący Neil. Widoczki faktycznie pycha.
dafoe z brodą, bronią i w lesie. czekam niecierpliwie….
Polecam ten film gorąco, świetne kino.