„Branded” z prostej metafory czyni absurdalny, ale zarazem interesujący wizualnie spektakl.
Reżyserzy filmu – Jamie Bradshaw i Alexander Doulerian – to nie tylko filmowcy, ale również spece od marketingu. Bradshaw jest jednym z twórców agencji Ignition Creative, Doulerian to szef kreatywnych w rosyjskiej stacji TNT. Nie jest więc zaskoczeniem wybór tematyki ich wspólnego dzieła. Bradshaw uzasadnia to następująco:
Najpotężniejsza obecnie dostępna broń to nie karabin czy chorobotwórczy wirus, nie jest ona nawet widoczna. To marketing. Marketing ma moc kontrolowania Twoich pragnień i zmiany Twojego sposobu myślenia, i jeśli przyjrzeć się mu bliżej, to sprawia wrażenie czegoś nie z tego świata.
Bradshaw ma rację, choć marketing to jedynie niewielki wycinek (bądź jedna z twarzy) istot, których nie widać – memów. Nie mam tu na myśli głupkowatych obrazków znalezionych gdzieś w sieci – wypaczonego, obiegowego znaczenia tego terminu. Chodzi o idee. Idee na tyle wielkie, że potrafią kierować naszym życiem. Religie, filozofie, mody, prawo jak i również… marki.
„Branded” (w duchu „Człowieka podświadomego” Ballarda) hiperbolizuje wpływ marketingu na nasze życie, nadaje mu formę w dość dosłowny sposób, czyniąc z „wirusów umysłu” dziwaczne istoty, żerujące na społeczeństwie. I choć sama idea na pierwszy rzut oka wydaje się identyczna jak w carpenterowskim „Oni żyją”, to jednocześnie stanowi uwspółcześnione, pełniejsze jej wydanie. Zagrożenie nie pochodzi z kosmosu, tylko z naszych głów:
Misha, kiedyś gwiazda marketingowych salonów – pewnego dnia zdaje sobie sprawę z tego, że nasz świat opanowały obce istoty. Istoty, które jedynie on dostrzega, a które okazują się być dziełem jednej z agencji reklamowych. Korzystając z własnych umiejętności, Misha postanawia walczyć z tą nową plagą.
Zwiastun 1
httpv://www.youtube.com/watch?v=HInOg12jMiY
Zwiastun 2
httpv://www.youtube.com/watch?v=SKUTs3w9LEk
W rolach głównych: Max von Sydow, Jeffrey Tambor, Leelee Sobieski oraz Ingeborga Dapkunaite.
Premiera w USA: 7 września
Film funkcjonuje pod tytułami „Branded” (czy nie brzmi to podobnie do pewnego klasyka horroru?) oraz „The Mad Cow” i „Moskwa 2017”.
Strona oficjalna: brandedmovie.com