Mads Mikkelsen powinien chyba dorobić się oddzielnej kategorii na naszej stronie…
Tym razem zdolny Duńczyk występuje w mocno amerykańskim westernie, jednak wyreżyserowanym przez swojego rodaka Kristiana Levringa za duńskie pieniądze, z Afryką Południową w tle udającą Dziki Zachód.
W 1870 roku spokojny osadnik zabija morderców swojej rodziny czym naraża się na gniew przywódcy lokalnego gangu. Nie mogąc liczyć na pomoc tchórzliwych mieszkańców swojego miasteczka, zmuszony jest samotnie rozprawić się z zagrażającym mu niebezpieczeństwem.
Brzmi (i wygląda) dość schematycznie i może to wina tego jak zmontowany jest zwiastun, ale wszystko jest tutaj jakies takies sztywniackie i nadęte. Skandynawowie raczej nie będą odpowiedzialni za nowy przewrót w gatunku, tak jak kiedyś Włosi, wiec ten „scandiwestern” należy traktować bardziej jako ciekawostkę.
Z plusów, „Salvation” na pewno pochwalić się może ładnymi zdjęciami i fajną obsadą. Oprócz Mikkelsena, w filmie zobaczyć będzie można Eve Green, Jeffrey’a Dean Morgana, Johnatana Pryce’a i Eryka Cantone.
httpv://youtu.be/Tr-o8avharo
Premiera „Salvation” będzie miała miejsce w trakcie tegorocznego festiwalu w Cannes w sekcji „Midnight Selection”.
[za Ropes of Sillicon]