Debra Granik, mimo krótkiej jeszcze filmografii, stała się bardzo szybko ulubienicą festiwali filmów niezależnych. Swoim drugim pełnometrażowym dziełem – „Winter’s Bone” udowodniła, że doskonale rozumie stylistykę kina „owiniętego w brązowy papier” oraz potrzeby widowni szukającej poza kinem mainstreamowym bohaterów z krwi i kości.