Amanita Design to niezależne czeskie studio słynące z gier flashowych o świetnej, oryginalnej grafice, która sprawiła, że postanowiliśmy zaprezentować Wam ich produkcje. Wielu z Was może już znać ich bardzo popularną dwuczęściową przygodówkę Samorost. W zeszłym miesiącu studio wydało swoją pierwszą grę „pełnometrażową” – zjawiskowe Machinarium.
W Samorost 1 pomagamy śmiesznemu ludzikowi uratować jego planetę przed zbliżającym się do niej meteorytem. W drugiej części wyruszamy w pościg za kosmitami, którzy porwali mu psa. Nie robimy nic poza przesuwaniem myszy i klikaniem, a jednak każda z gier dostarczy Wam kilkudziesięciu minut fajnej rozrywki. Autor, Jakub Dvorský, opowiedział w wywiadzie dla Webesteem Art & Design Magazine, że Samorost powstał, inspirowany lasem i…trawką, jako praca dyplomowa na… Akademii Sztuk Pięknych w Pradze. Poniżej kilka kadrów z Samorostów.
W Samorost 1 możecie zagrać TUTAJ, a w 2 TUTAJ.
Ja z produkcjami Amanita Design spotkałam się dopiero w zeszłym miesiącu, kiedy moja bardziej zainteresowana grami komputerowymi połowa podsunęła mi Machinarium. Odleciałam, bo na coś takiego czekałam od 13 lat, czyli od czasu Neverhooda, gry, która wciągnęła mnie nie tylko swoimi inteligentnymi zagadkami i łamigłówkami oraz humorem, ale także (a może przede wszystkim) niezwykłym, plastelinowym designem i znakomitą muzyką. Neverhood był dziełem sztuki i nareszcie doczekał się godnego następcy.
Machinarium to kilka godzin (ok 6 i tak krótki czas to jedyna wada tej gry) znakomitej zabawy w towarzystwie sympatycznego, nie tyle robota, co blaszanego stworka, który przemierza tytułowy, absolutnie niesamowity (nieco surrealistyczny, trochę steampunkowy), mechaniczny świat. Celów jego wędrówki nie zdradzę, bo odkrycie ich jest częścią gry. Podobnie jak Samorosty to niby tylko point-and-click, ale na kosmicznym poziomie. Poza tym oprawa muzyczna Tomasa Dvoraka jest rewelacyjna (posłuchajcie sami). Wszystko to sprawia, że Machinarium jest niezwykle klimatyczne i niecodzienne. Polecam recenzję gry na Technopolis magazynu „Polityka” autorstwa Karola Jalochowskiego, który pięknie ujął w słowa również moje wrażenia. Poniżej zapowiedź, do pobrania jest również demo Machinarium oraz pełna wersja gry.
Amanita Design to jednak nie tylko gry (m.in. także przygotowany dla BBC (!) edukacyjny Questionaut). Studio robi też krótkie animacje czy teledyski. Można je obejrzeć na ich oficjalnej stronie. Poniżej próbka pod postacią fantastycznego videoklipu do „Plantage” duńskiej grupy Under Byen, gdzie, podobnie jak w grach z serii Samorost, animacja jest połączeniem rysunku ze zdjęciami, co daje wrażenie trójwymiarowości.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=LVg0FXYWvoc