Wyobraźcie sobie, że budzicie się w szpitalu. Sparaliżowani i zdezorientowani, a już od pierwszych sekund zaczynają dziać się rzeczy dziwne. Rzeczy, na które nie macie żadnego wpływu…
„Trauma” to film dość krótki – nawet jak na krótkometrażówkę – a przez to dość mocno zintensyfikowany. O ile sama forma nie jest może wybitnie straszna, to pomysł za nią stojący owszem.