O „AM1200” pierwszy raz usłyszałam jakiś rok temu, a ostatnio w zakamarkach Internetu ponownie natknęłam się na informacje o tym obrazie. A że nic nie dzieje się bez przyczyny, postanowiłam wreszcie napisać conieco na jego temat na łamach Opium.
Autorem tego 40 minutowego obrazu jest David Prior, do tej pory utożsamiany z filmami dokumentalnymi (głównie tzw. dvd features). Sam obraz miał swoją premierę w trakcie festiwalu poświęconego twórczości H.P Lovecrafta, jednak nie jest to adaptacja żadnej z historii amerykańskiego pisarza, a dzieło całkowicie oryginalne.
Zarozumiały analityk ds inwestycji – Sam Larson – ostatnio miał bardzo dużo na głowie. Po tym gdy finansowy przekręt, którego był częścią, okazał się fatalną pomyłką, Sam postanowił wsiąść do samochodu i uciec jak najdalej, nie tylko przed policją ale także przed targającymi nim wyrzutami sumienia. Będąc w drodze natyka się na dziwaczną audycję w radiu, a niedługo potem trafia do ośrodka transmisyjnego z którego jest nadawana.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=16ol-m58Dt4
httpvh://www.youtube.com/watch?v=3p6AsxC0t5U
Jeśli czujecie się zaintrygowani powyższymi zwiastunami to zapraszam do obejrzenia całości. Mi osobiście „AM1200” bardzo przypadł do gustu, głównie za świetne (bardzo 'kinowe’) zdjęcia, stopniowe podkręcanie napięcia oraz budowanie atmosfery grozy poprzez muzykę i podkład dźwiękowy. Mam nadzieję, że tym debiutem David Prior zwróci na siebie uwagę kogoś w Hollywood, bo zdecydowanie zasługuje na rozwinięcie filmowych skrzydeł.