O „Monsters” wspominałam już na łamach Opium nieraz. I wspomnę po raz kolejny z racji tego, iż w sieci zadebiutowała druga zapowiedź. Co prawda dystrybutor mocno stara się sprzedać film jako typowy „monster movie”, jednak w swoim pełnometrażowym debiucie Gareth Edwards koncentruje się bardziej na głównych bohaterach i relacjach między nimi niż na tytułowych potworach. I bardzo dobrze, ponieważ filmow SF gdzie kładzie się nacisk na postacie zamiast na puste efekciarstwo wciąż jest za mało.
W naszym układzie słonecznym NASA odkryła obcą formę życia i wysłała sondę w celu pobrania próbek. Ta jednak w drodze powrotnej rozbija się gdzieś w Ameryce Środkowej. Niedługo po tym wydarzeniu nowe formy życia zaczęły pojawiać się na wspomnianym terenie.W rezultacie objęto kwarantanną niemalże połowę Meksyku, który od tej pory stał się Strefą Skażoną.
Po sześciu latach od tych wydarzeń pewien amerykański dziennikarz zgadza się na przeprowadzenie turystki przez Strefę Skażoną, aż do bezpiecznej granicy z USA.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=_IshZoIwz_o