Lisbeth Salander według Finchera

Kiedy David Fincher ogłosił, iż będzie odpowiedzialny za amerykańską adaptację popularnej serii „Millenium” Stiega Larssona, do roli Lisbeth Salander ustawiła się kolejka, składająca się z wielu młodych i znaczących aktorek. Chrapkę na sportretowanie niepokornej hakerki miały między innymi Kristen Stewart, Carey Muligan, Natale Portman, Ellen Page i Emma Watson. Jednak to mała znana Rooney Mara ostatecznie wcieli się w bohaterkę trylogii „Millenium”.

Wybranie nieopatrzonej twarzy (Mara zagrała tak naprawdę w dwóch szerzej znanych filmach: „The Social Network” i rimejku „Koszmaru z Ulicy Wiązów”) było na pewno bardzo dobrym posunięciem ze strony Finchera. I jak widać na załączonych zdjęciach, wizualnie Rooney prezentuje się świetnie. Jednak czy da radę udźwignąć tą, bądź co bądź, dość wymagającą rolę? Aktorce ze szwedzkiego oryginału – Noomi Rapace ta sztuka się udała i osobiście uważam, że trudno będzie pobić  jej kreację.

W pozostałych rolach w „The Girl with the Dragon Tattoo” zobaczymy Daniela Craiga (Mikael Blomkvist), Stellana Skarsgarda (Martin Wagner), Robin Wright (Erika Berger), Christophera Plummera (Henrik Wagner) i Joely Richardson (Anita Wagner). Muzykę natomiast skomponuje lider Nine Inch Nails, Trent Reznor ( i jak sam powiedział, powtórki z „The Social Network” nie będzie, tym razem muzyka będzie bardziej 'organiczna’ – żadnej elektroniki, dużo smyczków i innych klasycznych instrumentów).

Planowana premiera – grudzień 2011.

Zdjęcia pochodzą z ekskluzywnej sesji dla magazynu „W”, gdzie możecie także przeczytać artykuł o kulisach powstawania filmu i przygotowaniach aktorki do roli.

Dodaj komentarz