Dla wszystkich, którzy wybrali się do kina na prequel „The Thing” mam bardzo złą wiadomość. Właśnie pojawiła się dużo lepsza produkcja. Do obejrzenia za darmo.
Specjalizujący się w claymation (czyli poklatkowej animacji plastelinowej) Lee Hardcastle stworzył dwuminutowy crossover. Pingu (bohater dziecięcego serialu) zmierzyć się musi z terrorem, który przybył z gwiazd. A zwycięzca może być tylko jeden!
Tweet
łahahhah – zdecydowanie lepsze od preqela;)
swoją drogą ludzie co tworzą takie produkcje muszą mieć cierpliwość
Wyborne!
Animacja bardziej brutalna niż sam film. Faktycznie trochę roboty przy tym musi być, ale efekt jest niesamowity.
Animacje jest straszniejsza niż sam film (orginał, bo prequela nie widziałem).