-
„Red State” – recenzja
Od czasu nakręcenia przełomowej komedii „Clerks” Kevin Smith wiele się nie zmienił. Nawet podejmując poważniejsze tematy niż przygody Jaya i Cichego Boba, zawsze priorytetem było rozbawienie widza. „Red State’ skutecznie odcina się od reszty filmografii reżysera wkraczając na ponure terytorium gatunku horroru. Żeby było ciekawiej… horroru z komentarzem polityczno-religijnym.
-
Fundamentalizm religijny według Kevina Smitha
O tym, iż Kevin Smith postanowił wyreżyserować coś na poważnie, bez geeków, komiksów, Jayów i Cichych Bobów donosiłam parę miesięcy temu prezentując pierwszy zwiastun do „Red State”. Pojawił się i drugi, o wiele dłuższy i lepiej prezentujący samą historię.
-
„Red State” – Kevin Smith na poważnie
Najnowszy film Kevina Smitha to dzieło zupełnie niepodobne do jego poprzednich dokonań. Po raz pierwszy Smith jest poważny. Śmiertelnie poważny.