Pamiętacie „Payback”? Podobało się wam „Taken”? A co powiecie na połączenie obu tych tytułów?
Mel Gibson znów odegra rolę twardziela, który zamierza wyrównać rachunki ze Złymi Ludźmi™. A, że było to w kinie fyfset razy przerabiane? Nie szkodzi. Liam Neeson rok temu pokazał, że nawet na tak wyeksploatowanych motywach można oprzeć całkiem rajcujące kino.
[via CinemaBeacon]
Tweet
[…] This post was mentioned on Twitter by opium.org.pl, opium.org.pl. opium.org.pl said: "Edge of darkness" (http://cli.gs/NgsL0) http://cli.gs/NgsL0 […]
Zapowiada sie bardzo interesujacy film. W dodatku z jednym z moich ulubionych aktorow :).
Dzieki za info!
owa zajawka do kolejnego obrazu z gatunku „stary człowiek i może” wygląda całkiem zachęcająco choć od Gibsona bardziej rajcujący w obsadzie są dla mnie Winstone i Huston. BTW „Edge of Darkness” to kolejny przykład (po „State of Play”) przerabiania brytyjskich seriali na amerykańskie pełnometrażowki.
Ps. „(…) hangin’ on the cross, or bangin’ in the nails?” LOL
Hmm.. Z jednej strony zapowiada się na wyświechtany banalik, a z drugiej – na ciekawy revenge movie.
Zobaczymy, ja tam Mela zawsze lubiłem. Ciekawy jestem jego powrotu.