Filmowcy traktują z reguły rzeczywistość wirtualną jako przedłużenie sieci komputerowych, idealne środowisko dla rozgrywek (i rozrywek) różnego rodzaju, czasem jako cebulasty multikosmos w którym zamykają bohaterów. A gdyby tak wykorzystać VR jako narzędzie terapeutyczne?
Interesującym, meta-filmowym pomysłem jest rozwinięcie interfejsu służącego do kreacji „środowiska snu” – jako odzwierciedlenie tego, z którego korzystali autorzy tworzący ten film. Reżyser, Bruce Branit, który dał się wcześniej poznać shortem „405„, poświęcił kreacji „World Builder” blisko dwa lata – z czego tylko jeden dzień poświęcono na zdjęcia – pozostały czas trwała postprodukcja.
Strona oficjalna filmu: facebook.com/pages/World-Builder/