Rączki do góry: komu podobały się „Blair Witch Project”, „Cloverfield” i „Paranormal Activity”? Dobrze, dziękuję, możecie opuścić ręce. Zapraszam na seans kolejnego pseudo-dokumentalnego straszaka. Tym razem w wykonaniu grupki studentów francuskiej szkoły ArtFX.
„Amock” – wersja podstawowa
Rozszerzone zakończenie:
Pomijając jakość animacji i efektów specjalnych, trzeba przyznać, że twórcom dość umiejętnie udało się dozować tzw. jump scares. Jeśli jesteście ciekawi jak powstawały poszczególne sceny, to zapraszam na oficjalną stronę projektu: www.amock.fr.
[via io9]
Tweet
NO to teraz mnie obudziliście. Oglądam sobie film z zaspanym wzrokiem i mnie wystraszyliście. :) A pomyślcie co będzie się śnić maturzystom teraz.
Dobre :D Nie jestem fanem filmów FPS ;) ale jak na krótkometrażówkę, całkiem udanie im to wyszło.
Całkiem niezły film, szczególnie że nie potrzeba było ciemności żeby zbudować straszny nastrój. Scena w łazience, ekstra