Tegoroczny festiwal South By Southwest (SXSW) w rozkwicie więc warto zaprezentować przynajmniej kilka tytułów filmów, które znalazły się w jego programie. Na pierwszy rzut idzie ekscentryczna brytyjska komedia – „Black Pond”.
Rodzina Thompsonów zostaje oskarżona o morderstwo, kiedy nieznajomy umiera w ich domu podczas niewinnej kolacji. Pół roku później, przyjaciel rodziny Tim, zaczyna odwiedzać terapeutę, któremu wyjawia niektóre fakty. Historia trafia do prasy, gdzie informacje są naginane i przeinaczane, a rodzina Thompsonów, musi bronić się przed mediami nazywającymi ich „rodziną zabójców”.
Brytyjczycy słyną z czarnego humoru i choć trailer wygląda jakby zapowiadał dramat psychologiczny, to chyba warto czekać na ten film, który jest wynikiem reżyserskiej współpracy debiutanta Toma Kingsleya i aktora Willa Sharpe’a. W rolach głównych zobaczymy Chrisa Langhama i Simona Amstella.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=5l_rJtpePd8
httpvh://www.youtube.com/watch?v=7S8kmSICo1c&feature=player_embedded