Jak wyglądałyby filmy Davida Cronenberga gdyby nie wykonał kilka lat temu artystycznej wolty? Prawdopodobnie tak jak „Antiviral” – debiut jego syna, Brandona.
Jak wyglądałyby filmy Davida Cronenberga gdyby nie wykonał kilka lat temu artystycznej wolty? Prawdopodobnie tak jak „Antiviral” – debiut jego syna, Brandona.