Nie będę ukrywał, że Jacek Dukaj to jeden z moich ulubionych autorów (nie tylko 's-f’, nie tylko 'polskich’). Znakomita większość jego opowiadań i powieści to gotowy materiał na naprawdę dobre kino – jednak jak dotąd brakowało filmowych podejść do jego prozy. Poza „Katedrą” Bagińskiego jedynym wyjątkiem od tej smutnej reguły jest „All Secrets”, pełnometrażowy dramat oparty na wątkach z „Czarnych Oceanów”.