Przy okazji opisywania nadchodzących meksykańskich produkcji, wspomniałem o „2033”. Właśnie pojawiły się zwiastuny oraz cała masa zdjęć z tego intrygującego filmu.
„2033” jest dziełem debiutantów: reżysera Francisco Laresgoiti i scenarzysty Jordi Mariscala.
Jest rok 2033 w Meksyku – obecnie Villaparaiso (Paradise City). Wojskowy rząd kontroluje społeczeństwo, zabraniając jakiejkolwiek wolności wypowiedzi i zamieniając ludzi w żywe roboty, zdolne pracować nawet 12 godzin dziennie. Główni bohaterowie to Pablo i “ukryty kapłan”, znany jako Ojciec Miguel. Pablo zmienia swoje uprzywilejowane życie – pragnie zniszczyć system, który kontroluje ludzi poprzez uzależniający napój o nazwie Pactia. Walczy obok “wiernych”, aby zniszczyć reżim. Po drodze spotyka Lucíę, która daje mu powód do życia.
Wydaje się, że to wręcz modelowy, klasyczny dystopijny świat. Jednak od naszych przyjaciół z serwisu QuietEarth dowiedziałem się, że niektóre wątki są wzorowane na fragmentach historii Meksyku i twórcy filmu mieli już z tego powodu nieprzyjemności (między innymi zdjęto z Youtube klip który prezentowałem wam poprzednio).
Drugą sprawą na którą należy zwrócić uwagę jest strona wizualna: dopieszczona i konsekwentna. Zapowiada się materiał na światowym poziomie.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=HqRmVtxybE8
httpvh://www.youtube.com/watch?v=4u0jXTjpUmg
Więcej zdjęć na stronie oficjalnej: 2033.com.mx
Premiera zapowiedziana jest na październik 2009.
[via QuietEarth]