Nareszcie wiemy coś więcej o „Hardkorze 44” czyli pełnometrażowym sci-fi o Powstaniu warszawskim, które powstaje w Platige Image pod nadzorem Tomka Bagińskiego. Już pierwszy szkic Kuby Jabłońskiego (który oficjalnie został dyrektorem artystycznym projektu) i lakoniczne informacje o filmie wzbudziły nasze ogromne zainteresowanie, teraz możemy podziwiać kolejne koncepty i szkice. Znamy też zarys fabuły.
Wcześniej wiedzieliśmy tylko, że nad scenariuszem pracuje dwóch młodych, polskich twórców. Dziś wiadomo, że chodzi o Tobiasza Piątkowskiego (rocznik ’79) i Łukasza Orbitowskiego (’77). Pierwszy z nich to scenarzysta wielu komiksów, a także projektant i ilustrator. Jego komiks trafił do antologii „44” wydanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego, pod którego patronatem powstaje „Hardkor 44”. Współautor m.in. serii „Status 7” i „48 stron”, albumu „Najczwartsza RP” czy serii „Pierwsza Brygada”, w której pierwszym tomie więzień Józef Piłsudski snuje nieprawdopodobną opowieść o latających machinach, szalonym kozackim dowódcy i tajemniczym brytyjskim agencie. Wyborcza napisała o „Pierwszej Brygadzie”: „Ten komiks to pyszna postmodernistyczna gra.” Piątkowski jest też współautorem internetowego komiksu „Nowe przygody Stasia i Nel”. Te dwa ostatnie projekty twórcy przybliżają nam na klimatycznej stronie internetowej.
Łukasz Orbitowski natomiast publikował opowiadania w czasopismach „Science Fiction”, „Nowa Fantastyka”, „Sfera” czy „Ubik”. Jego opowiadanie Władca Deszczu znalazło się w antologii PL+50 pod redakcją Jacka Dukaja. Jest autorem kilku książek, m.in. pierwszej politycznej powieści grozy „Pies i klecha. Przeciwko wszystkim”. Najnowsza, zatytułowana „Święty Wrocław”, to horror-ballada o Polsce proroków, pielgrzymów i wariatów.
Ale do rzeczy. Oto, jak według informacji na tvnwarszawa.pl, przedstawia się fabuła filmu:
Akcja toczyć się będzie pod koniec lata 1944 roku. Do walczącej Warszawy Niemcy kierują oddział słynącego z okrucieństwa oberführera SS Wangera. Oszpecony na twarzy esesman ma zmieść stolicę Polski z powierzchni ziemi. Tymczasem po polskiej stronie barykad pojawia się tajemniczy Arnold. Przystojny żołnierz, który w 1939 roku zaginął bez śladu. Z praskich i wolskich cwaniaków, którzy próbują wyjść cało z walk, montuje ekipę. Razem z drobnymi przestępcami, kolaborantami i innymi typami spod ciemnej gwiazdy spróbuje zdobyć wojenne łupy, które zgromadził Wanger.
Na warszawskich cwaniaków czeka jednak niespodzianka. Wanger ma asa w rękawie – na jego rozkaz czeka oddział cyborgów zbudowanych z metalu i organów najgorszych recydywistów, na jakich w obozach i więzieniach udało się trafić psychopatycznym niemieckim naukowcom. To z nimi zmierzyć się będzie musiała drużna Arnolda. Bo tylko ona będzie mogła postawić się takiej sile, a przy okazji odkryć prawdę o sobie.
Jak mówi Bagiński:
To jest mit. Opowieść o starciu garstki bohaterów z oceanem czerni. O walce skazanej na porażkę, ale takiej, o której kiedyś warto będzie robić filmy.
Twórcom w Platige Image, a także Muzeum Powstania Warszawskiego marzy się, że dzięki „Hardkorowi 44” ten niezwykły fragment naszej historii trafi do międzynarodowego widza. Nie ukrywają też, że nie mieliby nic przeciwko Oscarowi. Cóż, trzymamy kciuki, żeby „Hardkor 44” był wart co najmniej tego Oscara. Nasze nadzieje podtrzymują kolejne szkice i koncepty, z których kilka poniżej.
Czyż nie zapowiada się niesamowicie?!
[via tvnwarszawa.pl]
Tweet
Podczas pokazu „Kinematografu” we Wrocławiu, Bagiński porównał historię opowiedzianą w „Hardkor44” do „Parszywej dwunastki”, „Złota dla zuchwałych” czy…”Obcego 2″:
‚kiedy myślę o Obcym, to widzę małą grupę straceńców ,otoczoną przez nieprzebraną armię złych bestii i tu będzie podobnie’
Mówił też, że Muzeum Powstania Warszawskiego jest zdeterminowane, żeby ten film nakręcić i w razie czego weźmie na siebie cały „ogień polityczny”.
Pozostaje trzymać kciuki i czekać, bo zapowiada się coś niesamowitego!
W cytowanym artykule wspominał też o ‚Gwiezdnych wojen’ – ciekawy zestaw porównań! :-)
Ciekawe to z „ogniem politycznym” – obawiam się tego trochę, ale pocieszam się, że Muzeum Powstania cieszy się bardzo dobrą renomą i znane już jest z różnych projektów, które przez swoją popkulturowość, niektórzy uważali za nieco kontrowersyjne. No ale to jest dużo odważniejsze. Trzymam kciuki i w razie czego mogę iść protestować przeciwko protestom, czy co tam będzie tylko trzeba! ;-)
Zapowiada się, że palce lizać. Obawiam się tylko, coby za bardzo nie przekombinowali z tymi robotami i mutantami i żeby się z tego pastisz.
Co do konceptów, to mi się podoba trochę więcej niż połowa z nich. Coś się we mnie buntuje jak ktoś bierze tak delikatny materiał i wywala go na lewą stronę udziwniając na siłę. Mam nadzieję, że jednak dramatyzuję i będzie fajnie.
To ja chyba jakaś zboczona jestem, bo mnie to przerabianie właśnie bardzo cieszy, tym bardziej, że wierzę, że Bagiński, a już zwłaszcza pod opieką Muzeum Powstania, nie przegnie. A kiedy pierwszy raz na wielkim ekranie, podczas pokazu z okazji premiery „Kinematografu”, zobaczyłam koncept słynnego Małego Powstańca (ten pomnik zawsze mnie wzrusza), to mi się oczy zaszkliły! :-)
Poza tym Piątkowski ma doświadczenie w popkulturowym wykorzystywaniu historycznych motywów (jest też autorem scenariuszy do serii biblijnych komiksów dla dzieci!).
Baginski jest Hardkorem!
Well I do not understand one word that is written here. But the images are just GREAT! I cannot wait to see the film.
Greetings from Germany :)
It’s animation about Warsaw Uprising from 1944.
You may find some info in English and a rough translation of the plot summary here: http://www.quietearth.us/articles/2009/06/16/Platige-goes-feature-length-with-live-action-WWIIscifi-HARDKOR-44 and some more info here: http://twitchfilm.net/site/view/more-concept-art-from-polands-hardkor-44/
@Micronus
To nie będzie animacja, ale aktorski film z dużą ilością CGI.
Swoją drogą wczoraj w Faktach TVN była prezentowana krótka zajawka nt „Hardkoru 44”. Widać, że do promocji filmu w kraju zaprzężono grupę ITI, ale chyba prezentacja szkiców które widzicie powyżej okazała się falstartem. Wczoraj zdjęto zarówno artykuł na stronie TVN Warszawa, jak i na Onecie.
lol! jestem pod wrażeniem, czekam na premiere!
D’mooN – dzięki za zwrócenie uwagi, Bagiński i fenomenalne artworki sprawiły, że będąc pod wrażeniem uruchomiłem filtry na merytorykę:/
Fajnie by bylo gdyby dodal w scieszce dzwiekowej „Powstanie Warszawskie” – Lao Che. Idealnie by pasowalo do takich klimatow :)
Tak, teraz skojarzyłem – oberfuhrer SS Wagner z całą pewnością jest oparty na Oskarze Dirlewangerze, a cyborgi na 36. Dywizji Grenadierów SS. Najgorsi psychopaci wyciągnięci z obozów jenieckich i koncentracyjnych, wysłani do W-wy pod wodzą człowieka, który został skazany za gwałt na 13-latce. Zresztą w jakiejś gazecie nazwisko było zapisane Wanger, nie Wagner. Błąd jest albo tu, albo w gazecie, wolę myśleć, że tu.
Błędna pisownia pierwotnie pojawiła się w materiałach prasowych Platige Image (występowała tam zarówno forma Wagner i Wanger). Jednak ta druga jest poprawna, toteż poprawiłem nasz tekst.
Dzięki za trafną uwagę!