Dziś w sieci – jutro na wielkim ekranie.
Argentyński reżyser Federico Heller wraz ze studiem 3DAR przygotowali kilkominutową krótkometrażówkę. Film mocno bazujący na efektach specjalnych, ale jednocześnie oparty na dobrze rozpisanym i niegłupim scenariuszu. Zobaczcie sami:
Zgodnie z obowiązującą modą, twórcy już dostali konkretną propozycję z Hollywood i powyższa produkcja ma stać się bazą dla filmu pełnometrażowego oraz m.in. gry komputerowej. Trapi mnie jednak jedna kwestia: ile więcej można wyciągnąć z tego pomysłu? Przesłanie całości jest mocne i intensywne, ale to właśnie krótka forma filmowa dobrze je sprzedaje.
Drugim problemem jest wrażenie lekkiego deja vu. Przecież „Gamer” i „Surrogates” gościły na ekranach całkiem niedawno, a „Uncanny Valley” to niejako synteza tych dwóch tytułów…