Archiwa tagu: jim caviezel

„The Prisoner” – 9 minutowa prezentacja

the-prisoner_m

„The Prisoner” jest rimejkiem klasycznego serialu s-f, emitowanego na przełomie lat 1967 i 1968 w Wielkiej Brytanii. W nowej wersji występują m.in. Jim Caviezel i Ian McKellen, a całość ma formę 6 odcinkowego mini-serialu (oryginał składał się z 17 odcinków). Zapraszam do obejrzenia zapowiedzi, zaprezentowanej na tegorocznym Comic Con.

Czytaj dalej „The Prisoner” – 9 minutowa prezentacja

Jezus kontra Obcy

ImageShack

W swoim życiu przetrawiłam wiele dziwacznych, pokręconych i idiotycznych fabuł ale nie wiem czy zmęczę tą zaserwowaną w „OUTLANDER”. Choć z drugiej strony to jeden z tych obrazów do oglądania „na piwa” (czyli po pewnej ilości piw – tutaj obstawiam że po czterech – robi się 'znośny’ a czasem wręcz przyjemny)

Jim Caviezel wciela się w rolę Kainana, intergalaktycznego łowcy, który rozbija się na Ziemi w czasach wikińskiej ekspansji. Nie tylko musi poradzić sobie z adaptacją do nowych warunków ale także uporać z potworem, który zerwał się ze smyczy, a dokładnie z jego statku, i sieje spustoszenie gdziekolwiek się pojawi.

Pomimo tego iż, z racji swoich hobbistycznych zainteresowań, darzę Wikingów dużą sympatią to czuję, że szykuje się kolejny gniot przez duże G. Skandynawscy rabusie nie mają jakoś szczęścia w Hollywood – najpierw dorobiono im rogi, a potem jak już się trafia okazja do gościnnych występów na dużym ekranie, to zazwyczaj w czymś takim albo innym „Pathfinderze”. W miarę porządny wizerunek i poważne potraktowanie sprawy odmalował im jedynie jeden obraz (z okropnym podtytułem) „Beowulf – droga do sprawiedliwości”. Chociaż gdyby przymknąć oko na pewne nieścisłości w przedstawianiu filmowego wizerunku Wikingów, to 'bajkowy’ „13 wojownik” i animowany komputerowo „Beowulf”posiadały swój specyficzny urok.

Zastanawia mnie co skłoniło Jima Caviezela do zagrania w tym filmie? Myślałam, że po roli Mesjasza i torturach jakie zaserwował mu Gibson, chłopak będzie gustował w ambitniejszych produkcjach. No ale podobno torturowanemu człowiekowi psycha potem siada… Anyway poniżej zwiastun do obadania ( no i jeszcze Ron Perlman i John Hurt w obsadzie… czy oni mają jakieś osobiste problemy finansowe czy co?)

httpvh://www.youtube.com/watch?v=UG6nGeEmrcY

Film kompletnie nie miał wzięcia u dystrybutorów kinowych i miał trafić bezpośredio na dvd, ale w końcu ulitowała się nad nim firma Third Rail ( 'Hellride’ i 'Diary of the Dead’ ) i 23 stycznia 2009 roku ujrzymy to 'dzieło’ w amerykańskich kinach.